W sobotnie, prawie wiosenne popołudnie, wybrałem się do Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Z Ełku, gdzie mieszkam, to trasa samochodem rzędu ok 80 km. Zaparkowałem na rozstaju dróg w miejscowości Stara Hańcza. Już po wyjściu z samochodu zrobił na mnie ogromne wrażenie widok na Jezioro Hańcza zatopione w górach i pagórkach Suwalszczyzny. Trasą jaką szedłem była przepiękna. Czasami miałem wrażenie, że spaceruje w ok. Zakopanego, czy Połoniną Wetlińską w Bieszczadach. A tu tylko, albo aż, piękna Suwalszczyzna. Zobaczcie sami, co można zobaczyć, spotkać, krocząc ścieżkami i drogami SPK.