Białowieski Park Narodowy od zawsze mnie intrygował. Pełen pytań, tajemnic, mrocznych zagajników, nieskazitelności. Postanowione: jadę! Zatrzymałem się w maleńkim, ale za to bardzo klimatycznym pensjonacie „Babuszka” – polecam, czysto, klimatycznie i schludnie. Wiedziałem, że BPN ma piękne trasy kijkowe, ale że aż takie…Pomaszerowałem trasą Trybami Puszczy Białowieskiej, ok. 15 km – foty niżej. Niestety jedynym źródłem żywności, była Biedronka, gdyż okoliczne restauracje były zamknięte, albo tylko serwowały dania tylko na wynos. Dałem radę! Cerkiew, Kościół Rzym-Kat, Muzeum, Restaurację Carską (tylko z zewnątrz), zabytkowy Dworzec Kolejowy oraz Rezerwat BPN koniecznie trzeba odwiedzić. Warto tam być!