Portugalia bez Nazare, to nie Portugalia…

Nazare to jedno z tych miejsc, które będąc w tym kraju warto, a nawet trzeba odwiedzić. I ja tam się wybrałem.

Położone na tzw. Silver Coast (czyli Srebrnym Wybrzeżu), urocze nadmorskie miasteczko, które słynie z wielkich fal i zawodów surferskich (szczególnie zimą). Ale o dziwo, woda miała, jak zamoczyłem nogi,  zaledwie 18 stopni Celsjusza. Aglomeracja mała, klimatyczna, ale z wielkim, turystycznym potencjałem. Co tam można robić? Spacerować…spacerować…spacerować…😊. Ale nie tylko! Już Wam mówię!

Zacząłem spacer od miasteczka, po którym drepcze się bardzo przyjemnie. Wszędzie można spotkać mnóstwo kawiarenek, restauracji, pijalni piwa. Oczywiście skusiłem się na owoce morza, które zresztą uwielbiam i na rybną zupę! Mega smaczne!

Brukowane uliczki prowadzą od plaży do dawnych domków rybackich, przerobionych zresztą teraz na klimatyczne hotele. To tez ma swój urok.

Duże wrażenie zrobiła na mnie długa, piaszczysta, szeroka plaża schowana w cieniu pochylającego się nad nią klifu Sitio, ciągnąca się spokojnie do 2 km. Akurat byłem tam w porze, kiedy zachodziło słońce…uwierzcie! – widoki nieziemskie! A jak romantycznie fiu fiu😊.

Wioska Sitio da Nazare (położona na szczycie Monte Sitio) i cypel Sitio skrywają w sobie najlepsze atrakcje tego miejsca. Wjechałem na to miejsce autobusem😊, chodź mogłem się wdrapać. Ale po obfitym obiedzie, jakoś…

Wieś zauroczyła mnie pięknym, historycznym centrum, a sam cypel nieziemskimi widokami na wybrzeże. Można tam trwać…i trwać, wpatrywać się w siną dal. Z tego Pana Boga, to wspaniały ziemski Gospodarz. Tak to wszystko doskonale urządził, połączył, nadał blask i piękno!!!

Warto zwrócić uwagę i zajść na chwilę modlitwy do kościoła Igreja Nossa Senhora da Nazare i zgiąć kolana przed figurą Matki Bożej – Czarna Madonna karmiąca małego Jezusa. Jest takie przekonanie, że powstała w izraelskim Nazarecie i przez to dała temu miastu nazwę.

Można jeszcze podejść pod latarnie Farol da Nazare, znajdującą się na zachodnim krańcu cypla Sitio.

Hm? Polecam to miejsce, jak będzie w Portugalii. Wrażenia i wspomnienia będą o wiele bogatsze…