Oj jak tam pięknie!

Pewnego majowego popołudnia postanowiłem odwiedzić Klusy i pobliskie jezioro – Druglin Duży. Oczywiście rowerem. Zaparkowałem przy kościele i w drogę… Soczysta zieleń towarzyszyła mi od początku do końca wyprawy. Łany rzepaku urzekały swoim pięknem, a krzyk żurawi wskazywał na to, że nie jestem na drodze sam.

Jezioro ma bardzo mocno rozwiniętą i urozmaiconą linię brzegową z licznymi półwyspami i zatokami, położonych jest na nim 10 wysp. Czasami jadąc drogą polną czy asfaltową można je dostrzec. Położone około 12 km od Ełku, obok miejscowości Rożyńsk Skomacki.

Jest to jezioro płytkie z mało urozmaiconym, w większej części mulistym dnem. W najpłytszych miejscach porośnięte jest dużą ilością roślinności podwodnej i wynurzonej. Otoczenie jeziora to głównie nieużytki i łąki z dobrym dostępem do wody. Na brzegach można znaleźć dużo pomostów i dogodnym miejsc do połowu ryb. Większość do posesje prywatne, ograniczające widoki i dostęp do wody. Ale…warto tam pojechać, wyciszyć się i nabrać sił do pracy.

Aaa…bym zapomniał. Koniecznie należy zahaczyć o Muzeum Michała Kajki w Ogródku. Dom-muzeum Michała Kajki (1858-1940) poety i działacza mazurskiego, znajduje się tuż obok małego jeziora, na łagodnym morenowym wzniesieniu. Wnętrze muzeum jest więcej niż skromne. Takim człowiekiem był Kajka. Z zawodu cieśla i murarz. Z woli Boga — poeta samorodek, który według legendy swe pierwsze wiersze pisał na deskach. Muzeum ma charakter biograficzny. Na wystawie pokazano w sposób chronologiczny koleje życia, działalności i twórczości poety.

Jeszcze było zamknięte…ale tam wrócę.

Zerknijcie na fotki…