Kłodzko to jedno z najpiękniejszych miast Dolnego Śląska z bogatą ponad 1000-letnią historią, w której swoja obecność zaznaczyli Czesi, Niemcy i Polacy. To oni wpłynęli na rozwój tego miasta, na jego życie gospodarcze i społeczne, na jego kształt i charakter. W średniowieczu leżało na trasie jednej z odnóg tak zwanego szlaku bursztynowego. Prawa miejskie uzyskało w drugiej połowie XIII wieku. Było osadą targową, miastem rzemieślników i kupców, garnizonem wojskowym.  Do tej pory zachowało kompletny i oryginalny układ miasta średniowiecznego.

Zawsze myślałem, że Kłodzko ma do zaoferowania zwiedzającym tylko znaną Twierdzę. A że nie gustuje w militariach, twierdzach itp., to chciałem odpuścić to miasto, myśląc, że nie ma tam nic ciekawego. Jakże byłem zaskoczony, kiedy….no właśnie!

TWIERDZA

Na nią rzuciłem tylko okiem z parkingu. Ale warto o niej wiedzieć,  że jest największą atrakcją turystyczną w tym mieście. A ja ją ominąłem😊 Niegrzeczny turysta! 😊. W skrócie historię twierdzy można opisać tak: góra – gród – zamek – twierdza. Położona jest na Górze Fortecznej, na wysokości 369 m. n.p.m. W jego zespół wchodzi udostępniona do zwiedzania Twierdza Główna i fort pomocniczy Owcza Góra. Jej wnętrze to różne ślady kultury militarnej i wystawy poświęcone historii Kłodzka. Podobno dobrą robotę i wrażenie robi podziemny labirynt – miejsce grozy😊. Nie wiem, nie byłem, tylko słyszałem.  Musicie sprawdzić to sami i mi opowiedzieć!

KŁODZKI RYNEK – PLAC BOLESŁAWA CHROBREGO

Oj piękne i dostojne to miejsce. Co od razu rzuca się w oczy, to znaczny spadek terenu. Północna cześć placu znajduje się znacznie wyżej niż południowa. Centralnym budynkiem placu jest ratusz z 1324 r. Najstarszą zachowaną częścią ratusza jest średniowieczna wieża, z renesansową galerią na piętrze barokowym hełmem z iglicą. Po wschodniej stronie ratusza znajduje się dawna studnia w piękną, barokową fontanną. Pośrodku cysterny wznosi się duża koncha wsparta na czterech delfinach, a na szczycie króluje dwuogonowy lew w koronie na głowie. Trzeba też dodać, że taki sam lew trzyma zegar na ścianie ratusza i jest tez w herbie miasta. Na placu oprócz ratusza i fontanny jest wiele sklepów, restauracji, pręgierz oraz kolumna wotywna NMP.

Będąc na rynku, zwróćcie uwagę na dwie apteki, mieszczące się w kamienicach od strony południowej. Z tymi aptekami związana jest historia Balsamu Jerozolimskiego, a chodzi o aptekę „Pod Jeleniem” i „Pod Murzynkiem”.   To właśnie wyżej wspomniany Balsam stał się przyczyną poważnego konfliktu między aptekami. Ogólnie chodzi o recepturę, o szczegółach nie będę się rozpisywał.

GOTYCKI MOST ŚW. JANA NA MŁYNÓWCE

To jeden z najcenniejszych zabytków Kłodzka. Łączy stare miasto z Wyspą Piaskową. Datuje się go na między XIII a XIV w. i powstał w miejscu wcześniejszego, drewnianego mostu. Wykonano go z kamienia, a do łączenia kamiennych bloków używano zaprawy z dodatkiem białek kurzych jaj. Zamykały go niegdyś dwie bramy. Most ma około 53 metry długości i około 4 metrów szerokości. W XVII i XVIII w. ustawiono na jego balustradach 6 figur świętych, przez to często to miejsce jest porównywane z Mostem Karola w Pradze (tam znajduje się 30 figur). Na kłodzkim moście po stronie wschodniej stoją: św. Franciszek Ksawery, Chrystus na krzyżu z Marią Magdaleną, Trójca Św. i Ukoronowanie NMP., a po zachodniej: św. Wacław, Pieta oraz św. Jan Nepomucen. Ten ostatni, kanonizowany  w 1729 r., był bardzo popularny w Czechach, na Śląsku i całej ziemi kłodzkiej. Jego rzeźby, a naprawdę jest ich sporo, umieszczano na mostach i w pobliżu rzek, ponieważ był m.in. orędownikiem na wypadek powodzi. Kłodzki posąg świętego to jedno z pierwszych przedstawień na tamtych ziemiach.

KOŚCIÓŁ WNIEBOWZIĘCIA NMP PRZY PLACU KOŚCIELNYM

U wlotu ul. Wojska Polskiego możemy podziwiać rozległy kompleks budynków, których powstanie zainicjowali joannici – kościół WNMP, a po nich jezuici – rozbudowa kościoła, kolegium i konwikt (tam mieści się obecnie Muzeum ziemi Kłodzkiej). Sam kościół zachwyca surową bryłą z przeróżnymi detalami, jak i barokowym wystrojem. Kryje w sobie wiele symboli, znaków i zagadek. Koniecznie na murach kościoła trzeba odnaleźć figurkę św. Jakuba oraz metalową figurę śmierci depczącej smoka. Mi się udało! Krążyłem wokół kościoła klika razy…Z Kłodzkiem związana jest jedna z najważniejszych postaci średniowiecznej Europy – Arnost z Pardubic – Arcybiskup, inicjator budowy katedry św. Wita i Uniwersytetu Karola w Pradze. Spędził on w Kłodzku dzieciństwo. Właśnie w kłodzkiej świątyni doznał nawrócenia. Kiedy modlił się zauważył że Matka Boża odwróciła się do niego placami. Było to Boże ostrzeżenie przed skutkami jego lekkomyślnego życia. Został pochowany, zgodnie z życzeniem, w nawie głównej, w krypcie przed ołtarzem. W 100-lecie śmierci arcybiskupa z jego nagrobka zaczęła wyciekać oleista ciecz, o przyjemnym i intensywnym zapachu. Uznano to za cud!

PODZIEMNA TRASA TURYSTYCZNA IM. 100-LECIA PAŃSTWA POLSKIEGO

Niesamowite miejsce, pełne zaułków i multimedialnych niespodzianek. Powstała, wykorzystując głębokie na około 30 metrów piwnice i komórki, jakie w średniowieczu mieszkańcy Kłodzka budowali pod swoimi domami. Wytyczona w labiryncie kłodzkich podziemi w latach 60. XX w. trasa, liczy sobie około 600 metrów długości. Przede wszystkim pozwala zapoznać się z historią miasta. Prowadzi od. ul. Zawiszy Czarnego do ul. Czeskiej u podnóża Twierdzy. Podczas wędrówki można poznać atmosferę dawnego Kłodzka: posłuchać mieszczańskiej muzyki, biesiadników w karczmie, odgłosów jarmarku, zobaczyć dawnych mieszkańców miasta, mrożącą krew w żyłach salę tortur. Świetna wyprawa i niesamowite wrażenia.

.