Czwartkowe popołudnie i cel przeze mnie wybrany okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie wspomnę już o pogodzie i towarzystwie…REWELACJA! Na wspólne wędrowanie zaprosiłem moja dobrą przyjaciółkę – Anetkę. Udaliśmy się do Suwalskiego Parku Krajobrazowego, a naszym celem było Jezioro Jaczno. Wiecie co? Anetka zaproponowała…ha ha, żeby nasze wyprawy nazywały się „Wędrujące MORŚWINY”. Musiałem sprawdzić jak to
Ach ten Piotrków Trybunalski…zapomniane CUDO
Prowadząc rekolekcje wielkopostne w Kolegiacie w Łasku i korzystając z wolnego przedpołudnia, postanowiłem udać się na krótką wycieczkę do Piotrkowa Trybunalskiego. Wiele dobrego słyszałem o tym miejscu, ale zawsze było nie po drodze – „a może kiedyś zajadę”. Zostawiało się to miasto z boku, pędząc autostradą A1, czy droga ekspresową A8. Tak było do dziś…
Przeszywający wzrok TATARA…Kruszyniany
Co to był za dzień! Chcą się przekonać, jak bardzo urozmaicona kulturowo jest Polska, razem z moimi przyjaciółmi z Dąbrowy Białostockiej, wybraliśmy się w teren, w poszukiwaniu Tatarów. To był dobry czas! Wcześniej udało mi się być już samemu w Bohonikach (to ok. 40 km od Kruszynian). Należy zaznaczyć, że tereny Polski wschodniej to mieszanina