Grupą znajomych postanowiliśmy sprawdzić, jak wywiązuje się Powiat i Gmina Pisz z budowy ścieżki rowerowej w ramach projektu Mazurska Pętla Rowerowa. Trzeba dodać, że Mazurska Pętla Rowerowa to wspólne przedsięwzięcie wszystkich gmin i powiatów należących do Stowarzyszenia Wielkie Jeziora Mazurskie 2020, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz Nadleśnictw z krainy wielkich
Wokół Jeziora Skomętno. Bliskie mi tereny – moje dzieciństwo
W pewne sierpniowe popołudnie, spakowałem rower w samochód i ruszyłem do dobrzmi mi znanej Gminy Kalinowo, oddalonej od Ełku, mniej więcej ok. 20 km i na terenie której leży mój dom rodzinny. Postanowiłem wrócić do czasów „młodości”, kiedy to razem z moją paczką znajomych i przyjaciół, często popołudniami wyruszaliśmy na wycieczki rowerowe. Moim celem było
Wokół Jeziora Bolesty. Co za widoki!
Jest to najdłuższe jezioro na szlaku rzeki Rospudy i jedno z najładniejszych jezior Pojezierza Zachodniosuwalskiego. Ma charakter wybitnie rynnowy, przypomina wręcz szeroko rozlaną, spokojną rzekę. Brzegi – porośnięte lasankami i poprzecinane jarami stanowią bardzo piękny krajobraz. Jezioro posiada piaszczyste dno (dobre miejsca do kąpieli) i gwałtowny spadek głębokości już od samych brzegów. Ma słabo rozwiniętą linię
Supraśl…gdzie niebo łączy się z ziemią:)
Pośrodku Puszczy Knyszyńskiej, można odnaleźć niesamowite i klimatyczne, wręcz magiczne miasteczko Supraśl. Z centrum Białegostoku dotrzeć tu można po raptem 15 minutach. I tak tez się stało… W sobotni, październikowy dzień, po porannych obowiązkach kapłańskich, wsiadłem w samochód i ruszyłem…Pogoda zapowiadała się niezbyt ciekawa, ale nie przeszkadzało to mi, biorąc pod uwagę, co na mnie
Szwajcaria:) Hm? nie nie…tylko Orzyska:)
„Szwajcaria Orzyska” nie jest nazwą geograficzną lecz zwyczajową. Ten teren nazywali tak niemieccy letnicy, którzy chętnie spędzali tu wakacje na przełomie XIX i XX wieku. Mimo, że do Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich jest stąd zaledwie kilka kilometrów, to wciąż jest tu spokój absolutny, nikt nie pływa na silnikach, a morenowy, pagórkowaty teren w jasny sposób
Z Becejł do….gdzie oczy poniosą. Fotorelacja:)
Zachwycony Suwalszczyzną postanowiłem zerknąć co tam „w duszy gra” Becejłom i w okolicach. Start: Parking przed Kościołem – Wygorzel – Jasionowo – Kupowo – Białobłota – powrót do miejsca startu Prawda, że pięknie? 🙂 Wzdłuż litewskiej granicy.
Każdy powinien TU być, chodź RAZ – Westerplatte
Westerplatte to miejsce, które pamięta niezwykle istotne wydarzenia września 1939. To także pomnik historii, która jest do dziś żywa i ważna dla polskiej tożsamości narodowej. Zwiedzanie Muzeum Westerplatte oraz samego półwyspu może stanowić przeżycie pełne refleksji i emocji. Z pewnością warto wybrać się tutaj przy okazji wizyty w Gdańsku i zwiedzić samodzielnie lub z udziałem
W poszukiwaniu romińskiego jelenia…:)
Tym razem Mazury Garbate, północno-wschodni obszar, znajdujący się na styku pojezierza ełckiego oraz litewskiego. Tutaj rozpoczyna się Unia Europejska, a od Obwodu Kaliningradzkiego dzieli nas tylko kilka kilometrów. Nie bójcie się…nie strzelali do nas 🙂 Na czerwonym szlaku rowerowym „W poszukiwaniu Romińskiego Jelenia” znajdziemy mnóstwo atrakcji Mazur Garbatych np. historyczne głazy Wilhelma II w Puszczy
Szukając łosia w BPN:) a znalazłem wilka:)
Wybrałem się do Biebrzańskiego Parku Narodowego. Cudny czas i to jesienne słoneczko….nawet odrobine opaliło nosek:). Obcując z przyrodą podczas jazdy całą trasą, doszedłem do wniosku, że tak naprawdę mieszkam blisko RAJU! Zapierający dech w piersiach nizinny krajobraz puszczy uspokaja oczy i serce! Polecam! Start: Osowiec (parking przy siedzibie parku) – Goniądz – Hornostaje – Mońki
Ach ten Ełk i jego jezioro:)
Foto relacja z jesiennego wypadu rowerowego wokół Jeziora Ełckiego….trasa piękna, odrobinę wymagająca. Serdecznie polecam i zachęcam. Start: Park Konstytucji 3-go Maja w Ełku.