Jak być w Międzygórzu i nie odwiedzić Marii Śnieżnej? Nie ma takiej opcji! To obowiązkowy punkt programu każdego wyjazdu w tamte strony. Warto tam być i się zachwycić, bo miejsce jest niesamowite! Strawa duchowa murowana! I ta w kościele, i ta poza nim – widoki! Ta się złożyło, że odwiedzałem to miejsce we wspomnienie św.
Międzygórze z hukiem Wodospadu Wilczek w tle…
Odwiedzając woj. Dolnośląskie obowiązkowo należy zajechać, chodź na chwilę, do Międzygórza. To niewielka wieś położona nieopodal Bystrzycy Kłodzkiej, w Sudetach Wschodnich, u podnóża Śnieżnika. Historia tego miasteczka sięga XVI w., kiedy to drwale i węglarze założyli tutaj swoje domy. Głównie skupiano się na wydobywaniu rudy żelaza, ale z biegiem czasu przestało to być opłacalne i
U Pani Łaskiej…
Wracając z pięknego Wrocławia, warto na chwilę zjechać z autostrady A2 i znaleźć się w Łasku (diecezja łódzka). Do odwiedzenia tego bardzo urokliwego miasteczka na czele z przepiękna kolegiatą, zainspirował mnie Kustosz Sanktuarium (Kolegiata Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i św. Michała Archanioła) – ks. Piotr Pirek, za co z serca mu dziękuję. No i
Moja Ave Maria w Fatimie…
Fatima…cudowne miejsce i dla mnie, miejsce osobistego odnalezienia i spotkania Matki…na nowo, od początku! W ferworze pracy, obowiązków, przeróżnych spotkań, można zatracić obecność Matki w sobie. Można postawić na drugiego człowieka, na przyjemności, zatopić się w odmętach egoizmu i zapomnieć o tym Kto jest w tym wszystkim najważniejszy, kto nadaje sens i smak naszemu życiu.
Nazare ze Srebrnym Wybrzeżem w tle…
Portugalia bez Nazare, to nie Portugalia… Nazare to jedno z tych miejsc, które będąc w tym kraju warto, a nawet trzeba odwiedzić. I ja tam się wybrałem. Położone na tzw. Silver Coast (czyli Srebrnym Wybrzeżu), urocze nadmorskie miasteczko, które słynie z wielkich fal i zawodów surferskich (szczególnie zimą). Ale o dziwo, woda miała, jak zamoczyłem
Och ten Las i Suchary…
Swego czasu obiektem mego zainteresowania i wszelkich westchnień (ochy, achy) był Wigierski Park Narodowy. A to wszystko przez Basię, moją przyjaciółkę, pracownicę Parku, która zaraziła mnie miłością do tego miejsca. Kochana dzięki! Park ma wiele do zaaferowania zwiedzającym, turystom. Przerobiłem już wcześniej trasę rowerową wokół Jeziora Wigry, która zachwyca swoją różnorodnością i pięknem, a dziś…kilka
Spotkanie z Bachusem – Zielona Góra
W czasie krótkiego wakacyjnego urlopu wybrałem się do Zielonej Góry. Miasta, o którym wiele razy sporo słyszałem, a nigdy nie byłem. Będący w tym mieście, przyjaciele, znajomi, zachwycali się zielenią, architekturą, winem, no i …..Bachusem z jego Bachuskami😊. Założyliśmy się, kto więcej ich odnajdzie na terenie miasta! Z racji tej, że byłem głodny, po trudach
Koziołkowy Poznań
Och ten Poznań! Zawsze z wielkim sentymentem wracam do tego miasta. Urzeka mnie pięknem, harmonią i bardzo dobrym oznakowaniem. Wydział promocji miasta nie próżnuje jak widać. Dziś zaproszę Was tylko na Rynek i do Ostrawa Tumskiego, gdyż ostatnio na tym tylko się skupiłem i te miejsce odwiedziłem. Wiem…wiem…sporo przede mną😊. Mega ważną atrakcją poznania jest
Spotkanie miłosnych spojrzeń – Św. Lipka
To miejsce jest dla mnie bardzo ważne. Ilekroć jestem na świętej Warmii, to zawsze staram się tam być i spotkać z Matką. To miejsce uświęcone jest modlitwą i obecnością Matki, to się czuje, gdzieś wewnętrznie, w sercu… Pan Ryszard Karuzo, wybitny regionalista Warmii i Mazur, wspaniale opisał to miejsce i to co się tam działo
Wielki Kopieniec – mało czasu, wielkie piękno!
Na Wielki Kopieniec wystartowałem z Przełęczy Nosalowej (żółty szlak), a wróciłem szlakiem zielonym, do Toporowej Cyrhli. Było dość chłodno i leżało jeszcze sporo śniegu! Ale wszystko do przejścia! Obowiązkowo, przed wejściem na szlak, należy kupić bilet do TPN. Przez to wspieramy to wielkie dzieło i dzięki temu park wygląda tak jak wygląda, czyli pięknie! Proszę